W tym roku nasza szkoła również zaangażowała się całym sercem w akcję Szlachetna Paczka, pragnąc pomóc innym, by przeżyli godnie Święta. Finał akcji odbył się 10 – 11.12.2016 r. Cieszymy się, że jesteśmy częścią tej radości, którą przeżywała obdarowana rodzina podczas dostarczenia Paczki.
Wolontariusz, który opiekował się rodziną, przekazał kilka słów od siebie. Pragniemy się nimi podzielić ze wszystkimi, gdyż uznaliśmy, że warto i są one bezcenne.
„Miłość wyrażana jest poprzez wrażliwość na drugiego człowieka. Darczyńcy SZLACHETNEJ PACZKI dodatkowo okazują ją w prezencie, który trafia prosto w serca rodziny. Sami wiemy, jak się czujemy, gdy ktoś pomaga spełnić nasze marzenia, zwłaszcza kiedy wydają się nierealne.”
Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki. |
Rodzina była zaskoczona ilością paczek. Nie spodziewali się aż tylu prezentów. Wszyscy się cieszyli, łzy radości mieszały się ze łzami wzruszenia, a pani Anna tuliła do siebie karton z kuchenką mówiąc: „już nie wybuchniemy, możemy bigos nastawiać, prawda Basiu? „ Obie panie płacząc dziękowały. Na wersalce siedział najmłodszy z rodziny Cezary – chłopak wszystko obserwował ze łzami w oczach i nie otwierał żadnego prezentu, tylko patrzył i kręcił z niedowierzaniem głową. Po moich namowach odważył się otworzyć jedno z pudeł i ku jego zaskoczeniu od razu trafił na prezent kierowany dla niego. Ostrożnie, jakby się bał, że coś się zniszczy wyjął plecak i obejrzał go, po czym włożył ponownie do pudełka i powiedział, że nie może go przyjąć, bo jest bardzo drogi a on nigdy takiego nie miał. Pani Barbara, patrząc na syna, podeszła i przytuliła go do siebie mówiąc: „zasługujesz na niego jak nikt inny „. Wyjęli go z pudełka i wówczas Czarek powiedział: „zostawię go na później, jak skończę liceum będę go mieć na studiach, bo on zawsze będzie mi przypominał o ludziach, co nam pomogli, prawda babciu ?” To była chyba najbardziej wzruszająca chwila w to popołudnie. Zaskoczeniem dla rodziny były szczególne upominki, które były podpisane imionami. Gdy to zobaczyli pan Dariusz zaproponował, by zostawili je do Wigilii, po czym usłyszał od żony „ty chcesz abym do reszty osiwiała czekając na Wigilię z prezentami? Jak zawał serca, to tyko dziś! „ i rodzina zaczęła rozpakowywać upominki. Jakże się oni cieszyli! Pani Barbara od razu wyjęła perfumy i się nimi popsikała, stwierdzając że pachną cudownie. Pani Anna była zaskoczona kosmetykami jakie dostała, powiedziała, że zostawi je sobie jak będzie jechała do szpitala. Cezary zawstydzony oznajmił tacie: „Będziesz pożyczał ode mnie piankę do golenia, co tato?” Obaj się uśmiechnęli. Pan Dariusz otworzył swój prezent i serdecznie podziękował. W kolejnych paczkach rodzina odkrywała żywność, środki czystości, słodycze. Jednogłośnie stwierdzili, że starczy im tego na bardzo długo. Czarek zażartował, że rodzina przetrwa wszystko, bo mają tyle jedzenia. Chłopiec znalazł również wymarzony pad do komputera i tego prezentu nie wypuścił już z rąk. W jednej z paczek znajdowała się koperta adresowana do Cezarego. Był w niej bon podarunkowy do sklepu. Chłopiec z radością powiedział, że jutro jedzie po buty i spodnie. To było piękne i obrazu tak szczęśliwej rodziny nie zapomnimy nigdy. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci . |
Co chce przekazać Tobie wolontariusz: |
Serdecznie dziękuję za współpracę i za pomoc rodzinie. Dziękuję każdemu uczniowi, bo to Wy – młodzi ludzie – pokazaliście jakie macie wielkie serca. Dziękuję całemu gronu pedagogicznemu, bo bez Waszej pomocy, wiedzy i nauki nie byłoby dziś tak szczęśliwej rodziny i tak szczęśliwego wolontariusza. Z okazji zbliżających się Świąt pragnę złożyć Wam życzenia: „Zaczarowana magią Świąt, stanę samotnie pod rozgwieżdżonym niebem i patrząc na spadające płatki śniegu, pomyślę o ludziach, których noszę w sercu, życząc im spokojnych Świąt, wszędzie tam, gdziekolwiek są… „ Z pozdrowieniami: wolontariusz Szlachetnej Paczki |
Co chce powiedzieć od siebie rodzina: |
Rodzina pragnie podziękować darczyńcom i złożyć im życzenia świąteczne. Jak sami mówią: |
*Imiona zostały zmienione.